Najlepsze wpisy

Właściciele pensjonatów pod Tatrami uważają, że osoby przyjeżdżające na Sylwestra do Zakopanego to „najgorszy rodzaj gości”.

czytaj dalej
„Pijani turyści zrobili nam z pokoju masakrę. Wymiociny za łóżkiem, pełno śmieci i butelek po alkoholu. Sprzątaliśmy i wietrzyliśmy pomieszczenie cały dzień” - tak wspominają turystów odwiedzających Zakopane na Sylwestra 2021 właściciele pensjonatów w tym mieście.
Zakopane i okoliczne miejscowości jak co roku przeżywały prawdziwe oblężenie w okresie Sylwestrowym. Jak twierdzą osoby związane z branżą turystyczną - większość hoteli, pensjonatów, kwater i innych obiektów noclegowych była obłożona gośćmi w 100%. Okres Sylwestra i Nowego Roku to możliwość olbrzymich zysków dla każdego, kto w Zakopanem zajmuje się wynajmowaniem pokoi turystom. Jak jednak twierdzą osoby z branży - z zyskami idą w parze również spore niedogodności.
„Około 95 proc. gości odwiedzających nasz pensjonat w ciągu roku zachowuje się bez zarzutu i nie można niczego złego o nich powiedzieć. W sylwestra jednak jest dużo więcej problemów. Są to najgorsi goście na przestrzeni roku, co wiąże się z faktem, iż w tym okresie przyjeżdża inny typ gości, ponieważ ceny są znacznie wyższe niż normalnie. My staramy się wynajmować pokoje na sylwestra jak najmniejszym grupom, rodzinom, a najchętniej parom, ponieważ zazwyczaj zapewnia to więcej spokoju” - mówi pani Agnieszka, właścicielka pensjonatu.
"Roszczenia, które wychodzą przy okazji sylwestra, są dużo bardziej zintensyfikowane niż zwykle. Były pretensje, że godziny wymeldowania są zbyt wczesne i jest to absolutnie skandaliczne, żeby wyrzucać gości z pokoju o 11, kiedy zapłacili tak dużo pieniędzy za nocleg i chcą odespać imprezę. Inni używali pościeli i ręczników jako szmatki do butów" - dodaje właścicielka pensjonatu.
Opinie właścicieli pensjonatów są zbieżne z opinią policji w Zakopanem, która podkreśla, że w Sylwestra interwencje policji w obiektach noclegowych to standard.
„Interwencje policji w obiektach noclegowych w sylwestra to standard. W naszym pensjonacie to się raczej nie zdarza, ponieważ jest to dość kameralny obiekt, dostosowany pod inny typ gości, ale syreny było słychać już od wieczora do późnych godzin nocnych. Nasi sąsiedzi, którzy mają bardzo duży pensjonat, muszą wzywać policję niemal co roku, ponieważ nie są w stanie sobie poradzić z gośćmi, szczególnie kiedy przyjeżdżają większe grupy. Dlatego my raczej nie wynajmujemy pokoi grupom. Nie zgadzamy się też na wynajem całego obiektu, by unikać takich sytuacji” - opowiada właścicielka pensjonatu.
Zakopane i okoliczne miejscowości jak co roku przeżywały prawdziwe oblężenie w okresie Sylwestrowym. Jak twierdzą osoby związane z branżą turystyczną - większość hoteli, pensjonatów, kwater i innych obiektów noclegowych była obłożona gośćmi w 100%. Okres Sylwestra i Nowego Roku to możliwość olbrzymich zysków dla każdego, kto w Zakopanem zajmuje się wynajmowaniem pokoi turystom. Jak jednak twierdzą osoby z branży - z zyskami idą w parze również spore niedogodności.
„Około 95 proc. gości odwiedzających nasz pensjonat w ciągu roku zachowuje się bez zarzutu i nie można niczego złego o nich powiedzieć. W sylwestra jednak jest dużo więcej problemów. Są to najgorsi goście na przestrzeni roku, co wiąże się z faktem, iż w tym okresie przyjeżdża inny typ gości, ponieważ ceny są znacznie wyższe niż normalnie. My staramy się wynajmować pokoje na sylwestra jak najmniejszym grupom, rodzinom, a najchętniej parom, ponieważ zazwyczaj zapewnia to więcej spokoju” - mówi pani Agnieszka, właścicielka pensjonatu.
"Roszczenia, które wychodzą przy okazji sylwestra, są dużo bardziej zintensyfikowane niż zwykle. Były pretensje, że godziny wymeldowania są zbyt wczesne i jest to absolutnie skandaliczne, żeby wyrzucać gości z pokoju o 11, kiedy zapłacili tak dużo pieniędzy za nocleg i chcą odespać imprezę. Inni używali pościeli i ręczników jako szmatki do butów" - dodaje właścicielka pensjonatu.
Opinie właścicieli pensjonatów są zbieżne z opinią policji w Zakopanem, która podkreśla, że w Sylwestra interwencje policji w obiektach noclegowych to standard.
„Interwencje policji w obiektach noclegowych w sylwestra to standard. W naszym pensjonacie to się raczej nie zdarza, ponieważ jest to dość kameralny obiekt, dostosowany pod inny typ gości, ale syreny było słychać już od wieczora do późnych godzin nocnych. Nasi sąsiedzi, którzy mają bardzo duży pensjonat, muszą wzywać policję niemal co roku, ponieważ nie są w stanie sobie poradzić z gośćmi, szczególnie kiedy przyjeżdżają większe grupy. Dlatego my raczej nie wynajmujemy pokoi grupom. Nie zgadzamy się też na wynajem całego obiektu, by unikać takich sytuacji” - opowiada właścicielka pensjonatu.
Źródło: www.onet.pl

Dodano: 04.01.2022
autor: MarcinZbezu
Dodano: 05.01.2022
autor: Jackson

Samotna matka April Stringfield dostała dom wydrukowany w drukarce 3D.

czytaj dalej
Stringfield to samotna matka, która łączy pracę w trzech różnych miejscach. Nie mogła sobie pozwolić na zakup własnego mieszkania i dlatego zwróciła się o pomoc do organizacji Habitat for Humanity. Nowy dom April Stringfield i jej 13-letniego syna ma trzy sypialnie i dwie łazienki i został wydrukowany w ciągu 12 godzin. Dokładnie tyle zajęło wydrukowanie ścian zewnętrznych i wewnętrznych budynku o powierzchni 111 mkw.

Dodano: 03.01.2022
Dodano: 29.11.2021
autor: Jackson

18 stycznia 2022 roku obok Ziemi przeleci duża skalista asteroida zakwalifikowana przez specjalistów jako „potencjalnie niebezpieczna”.

czytaj dalej
Asteroida (7482) 1994 PC1, która jest dwukrotnie większa niż nowojorski Empire State Builiding, przeleci obok naszej planety w odległości 1,93 mln kilometrów. Obliczenia jej trajektorii wskazują, że podczas tego przelotu nie ma ryzyka, by obiekt uderzył w Ziemię. Jednak asteroida ta, ze względu na swoje rozmiary i regularne wizyty pobliżu Ziemi oznacza jest przez astronomów jako „potencjalnie niebezpieczna”. Ostatni raz asteroida ta przelatywała obok Ziemi 89 lat temu - 17 stycznia 1933 roku. Wtedy mijała naszą planetę w niemal dwukrotnie mniejszej odległości, niż stanie się to obecnie - 1,1 mln kilometrów.
Źródło: www.sciencealert.com

Dodano: 06.01.2022
autor: MarcinZbezu

Ponad 40 proc. Polaków uważa, że za wzrost cen gazu i prądu w Polsce odpowiada polityka obecnego rządu. Z kolei 4,3 proc. zapytanych osób twierdzi, że za wzrost cen odpowiada rząd Tuska.

czytaj dalej
"Co Pani/Pana zdaniem jest głównym powodem wysokich podwyżek cen prądu i gazu w Polsce?" - takie pytanie zadane zostało uczestnikom sondażu SW Research przeprowadzonego dla Rzeczpospolitej. 40,4 proc. respondentów odpowiedziało, że polityka obecnego rządu, 15,1 proc. ankietowanych stwierdziło, że powodem podwyżek jest polityka klimatyczna UE, 11,3 proc. zapytanych powiedziało, że powodem wzrostu cen prądu i gazu są działania Rosji, a 4,3 proc. ankietowanych jako winnych podwyżek wskazało rząd PO-PSL i Donalda Tuska. Jednocześnie 20,8 proc. zapytanych osób twierdzi, że winne są wszystkie powyższe czynniki. 8,1 proc. ankietowanych nie ma zdania w tej sprawie.
Źródło: www.rp.pl

Dodano: 09.01.2022
autor: MarcinZbezu
Dodano: 03.01.2022
autor: Jackson
Dodano: 04.01.2022
autor: Jackson
Dodano: 04.01.2022
autor: MaulWolf
Dodano: 06.01.2022
autor: MaulWolf